Wartość ludzkiego życia możemy określić przez wpływ, jaki mamy na innych. Prawo dawania jest bardzo proste. Jeśli pragniesz radości, dawaj radość. Jeśli miłość jest tym, czego poszukujesz – zaoferuj miłość. Jeśli pragniesz materialnego bogactwa – pomagaj innym stawać się bogatymi.

Nieważne ile, ważne że!

+ 318 039 zł przekazane dla WOŚP w 2022 roku
+ 5 ton przekazanych darów dla żołnierzy i cywilów bezpośrednio na Ukrainie
+ 5 szkoleń rozwoju osobistego w domach dziecka
+ 10 wystąpień w podstawówkach, gimnazjach, liceach oraz Uczelniach Wyższych
+ 10 000 zł przekazanie dóbr materialnych dla domów dziecka
+ 70 sportowców trenujących za darmo w akademii FTC
+ 20 olimpijczyków, MŚ i MP wspartych treningiem mentalnym sportu
+ 50 darmowych szkoleń stacjonarnych rozwoju duchowego
+ 500 darmowych materiałów wideo rozwoju duchowego, osobistego, sportowego i biznesowego w sieci
+ 200 książek rozesłanych do domów dziecka, więzień i publicznych bibliotek.

Napędzany wizją doskonałości, postanowiłem, że zacznę realizować najskrytsze marzenia. Stworzyłem pierwsze takie biuro podróży, gdzie wspólnie doświadczamy ekstremalnych przygód, dzielimy się wiedzą i doświadczeniami. Wszystko to, w doborowym towarzystwie. To idea, której poświęciłem się całkowicie.

Zapraszam Cię do mojego świata, gdzie magia przenika się z rzeczywistością.

Cztery lata temu moi rodzice zbankrutowali. Tata w depresji, mama jeszcze nie wyleczyła raka, schorowana babcia z minimalną rentą i żona opiekująca się kilkuletnią córką Sarą. Zostałem postawiony przed faktem dokonanym, miałem dwie możliwości. Poddać się lub walczyć.

Wracając myślami do czasu, gdy siedząc na kanapie, zastanawiałem się „Co ja teraz zrobię?”, łezka kręci mi się w oku. Nie zdawałem sobie sprawy, że głos w mojej głowie „Nigdy, nigdy, nigdy nie poddawaj się” – zrodził się dzięki setkom godzin oglądania na okrągło filmów motywacyjnych z kanału „Odważ się żyć”. Dał mi nadzieję, że mimo beznadziejnej sytuacji, dam radę. Jakimś cudem zaprogramował mój umysł. Zamiast się załamywać i płakać, podjąłem wyzwanie z nadzieją, że jakoś wszystko się ułoży. Dzięki potężnej dawce motywacji wstałem z kolan, zakasałem rękawy i zacząłem pracować ciężej niż kiedykolwiek wcześniej.

Moim marzeniem, było stać się częścią tego kanału i trzy lata później ukazał się na nim pierwszy film z moim udziałem. W teorii wszystko jest możliwe, ale nigdy bym nie przypuszczał, że stanę się właścicielem kanału, który zmienił moje i tysiącom osób życie.